Miłość do wszelkiego rodzaju koronek i haftów jest jednym z nielicznych, stałych uczuć jakie mi w życiu towarzyszą. Zdecydowanie ciężko mi przejść obojętnie koło każdego takiego cuda wiszącego na sklepowym wieszaku. Co do spódniczki już od dawna chciałam Wam ją pokazać, co prawda spódniczek w stylu origami przewinęło się już przez blogi wiele, ale wydaje mi się, że i w tym sezonie świetnie się sprawdzą.
(WEARING: skirt - choies, lace blouse - zara, jacket - pull&bear, bag - river island, boots - mango, watch - michael kors mk5055)
jaka piękna bluzka! :)
OdpowiedzUsuńpolowałam na tą bluzkę i przegapiłam na wyprzedażach :(
OdpowiedzUsuńCieszę się, że wróciłaś mam nadzieję, że na dłużej :) Śliczna spódniczka, jak zawsze wyglądasz fantastycznie :) Buziaki :*
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo! :*
UsuńCudna spódnica!
OdpowiedzUsuń